Slodko gorzki wirus


02 maja 2020, 21:42

To już kolejny dzień tej ciszy.. złości i smutku. Zamknięcia w czterech ścianach i próby pogodzenia się że swoim życiem.

Wyćwiczona w tym aby nie robić komuś krzywdy przykrości mając 30 lat straciłam kontrolę nad swoim życiem i nie wiem jak.. Boję się próbować cos zmienić. 

Siedzę w milczeniu ale moja dusza krzyczy do tego co jest było i będzie. Do zaprzepaszczonych szans na szczecie i miłość. 

A życie nie lubi powtarzać sans.. A teraz tkwię w tym co niby moje a nie jest moje.... 

 

 

 

 

 

Do tej pory nie pojawił się jeszcze żaden komentarz. Ale Ty możesz to zmienić ;)

Dodaj komentarz